Cold Weather Company - Wide-Eyed

Hej!💙

Wreszcie znalazłam trochę motywacji, żeby dodać te zdjęcia, które zrobiłam jakoś w lipcu i tak leżały na dysku i czekały na odpowiedni moment.. Dobrze, że na dworze nadal mamy wakacyjną pogodę, bo można jeszcze wstawić letnie foty. Chociaż nie powiem, czekam z utęsknieniem na jesień, już nie mogę się doczekać tych kolorowych drzew i przytulnych wieczorów z kubkiem gorącej czekolady...🙂 

Ale póki co wróćmy do dzisiejszego postu! Pamiętam, jak podczas tych kilku lat prowadzenia bloga, w pewnym momencie ogarnął mnie kryzys, ponieważ stwierdziłam, że w mojej okolicy nie ma żadnych, fajnych miejsc na zdjęcia, że wkoło tylko lasy, łąki i pola.. I powiem Wam, że już jakiś czas temu miałam totalne olśnienie, bo wreszcie otworzyłam oczy i zauważyłam jak piękna jest moja okolica, jak urokliwe i wyjątkowe są te lasy, łąki i pola.. że wszystko mam na wyciągnięcie ręki, że natura jest doskonała, że to na jej tle wychodzą najpiękniejsze kadry.. Poczułam coś, czego nigdy tak naprawdę nie zauważałam, a było to tuż obok.. Od tamtej pory jest mi wspaniale w tym miejscu, w którym właśnie jestem, zwracam uwagę na każdy szczegół, na piękno dookoła.. Niesamowite w tym wszystkim jest to, że przychodzi taki jeden moment w Twoim życiu i totalnie zmieniasz swój światopogląd. 

Nagle jesteś SZCZĘŚLIWY od tak i nie potrzebujesz niczego więcej, a najlepsze jest to, że wszystko było zawsze pod ręką..

Pięknego wieczoru!